Zmysł odczuwania siebie: interocepcja
Proces poznawczy wg Arystotelesa polega na połączeniu funkcji zmysłów: wzroku, słuchu, węchu, smaku i dotyku, które odbierają bodźce i rozumu, który na podstawie danych zmysłowych tworzy pojęcia. Ale od czasów tego wybitnego uczonego, nauka odkryła, że jesteśmy wyposażeni w jeszcze trzy dodatkowe zmysły: intuicję, propriocepcję (dzięki której w każdym momencie wiemy, w jakiej pozycji znajduje się nasze ciało) i interocepcję, która pozwala nam odbierać bodźce z wnętrza naszego ciała.
Dzięki interocepcji wiemy, jak się czujemy i jeśli mamy ją dobrze wykształconą – lepiej rozumiemy i regulujemy własne emocje. Badania naukowe dowodzą, że niskie zdolności odczytywania sygnałów płynących z ciała idą w parze ze skłonnością do zaburzeń nastroju i chorób natury psychicznej – dlatego warto je doskonalić.
Trening interocepcji
Nadmierny stres powoduje, że umiejętność zauważania sygnałów płynących z ciała jest zaburzona. Jednak ten proces można odwrócić – pomagają w tym ćwiczenia z uważności i psychoterapia, w której uczymy się dostrzegać powiązania między stanami emocjonalnymi i odczuciami w ciele oraz je interpretować.
Podczas treningu uważności nazywanego skanowaniem ciała, skupiamy uwagę na poszczególnych jego częściach, zauważając wszelkiego rodzaju napięcia i doznania fizyczne z nimi związane. Praktyka pozwala nawiązać kontakt z własnym ciałem, a uwrażliwiając się na płynące z niego sygnały, budujemy samoświadomość.
Biegłe odczytywanie sygnałów z ciała:
- nakierowuje na aktualne przeżycia,
- sygnalizuje potencjalne zagrożenie,
- pomaga wychwycić niepokojące symptomy,
- pokazuje, gdzie leżą granice,
- komunikuje i uczy reagować na własne potrzeby,
- buduje samoświadomość,
- uczy własnych reakcji,
- wzmacnia poczucie sprawczości i podnosi samoocenę,
- uspokaja rozedrgany umysł.
Zajrzyj do wpisu, w którym znajdziesz nagranie audio do samodzielnej praktyki relaksującego skanu ciała – KLIK!