Kiedy doświadczamy dotkliwej dla nas straty, pojawia się silny stres. Warto wiedzieć, że naturalnym i potrzebnym etapem godzenia się ze stratą jest proces żałoby, którego – wbrew powszechnym przekonaniom – nie przechodzi się jedynie po śmierci bliskiej osoby. Reakcję żałoby może wywołać każda ważna dla nas strata. Opłakiwać możemy zarówno to, co już się wydarzyło, jak i to, co z jakiś względów nie miało szans się wydarzyć.
Dla dziecka może to być utrata zdrowia, rozwód rodziców, zerwanie kontaktu z bliską osobą, a nawet zmiana szkoły lub miejsca zamieszkania. U dorosłych objawy żałoby mogą wywołać takie zdarzenia jak rozpad długoletniego związku, trudne rodzicielstwo, niemożność zajścia w ciążę lub jej utrata, zwolnienie z pracy, wyprowadzka dorosłych dzieci, przejście na emeryturę, przeprowadzka (albo ucieczka) do innego miasta lub kraju czy brak możliwości zrealizowania jakiegoś planu czy marzenia.
Im jesteśmy starsi, tym więcej strat kumuluje się w naszym doświadczeniu. Tracimy nie tylko bliskie nam osoby, ale i dzieciństwo, młodość, urodę, zdrowie, płodność, niezależność, sprawność, miłość, wiarę, wolność, szanse a czasem i nadzieję. Te wszystkie straty należy uznać, opłakać i przeboleć.
Jak przebiega żałoba?
Sam przebieg żałoby może różnić się zarówno pod względem intensywności jak i czasu trwania w zależności od kalibru poniesionej straty, indywidualnych uwarunkowań, dostępnego wsparcia i zewnętrznych okoliczności. Warto jednak pamiętać, że z reguły przebiega w określonym porządku (Badura-Madej, 1999):
- Wstrząs i szok, uczuciowa anestezja, otępienie – to etap, w którym uciekamy się do podstawowych strategii obronnych, aby ochronić i przygotować naszą psychikę na przyjęcie niechcianej informacji. Dominuje niedowierzanie, zaprzeczanie i wyparcie. Strata wydaje się abstrakcją, nie potrafimy do końca uwierzyć, że to co się zdarzyło, naprawdę miało miejsce i jest nieodwracalne. Dominuje bezradność, odrętwienie i emocjonalne wycofanie.
- Gwałtowny szloch, protest – to etap bólu i rozpaczy, ogromnego żalu po stracie. Towarzyszy mu gwałtowny trudny do opanowania płacz, krzyk, szloch. Mogą pojawić się silne negatywne emocje takie jak wściekłość, gniew, bunt, lęk, a także poczucie winy.
- Dezorganizacja – to etap, w którym występują trudności z podejmowaniem codziennych ról i zadań. Dominuje przygnębienie, smutek, apatia, irytacja i zmęczenie. Mogą pojawić się zaburzenia snu i łaknienia, problemy z pamięcią czy koncentracją. Często występującymi emocjami są gniew, poczucie winy, żal i smutek. Może pojawić się potrzeba izolacji i poczucie bezsensu życia. Jest to stan przypominający depresję, z tą różnicą, że nie towarzyszy mu (jak w depresji) utrata poczucia własnej wartości i szacunku do siebie.
- Reorganizacja – to etap zdrowienia, akceptacji i powolnego powracania do równowagi, ponownego przejmowania kontroli nad własnym życiem. Emocje tracą na sile, wyciszają się. Jest to etap podejmowania nowych ról i wyzwań, nawiązywania nowych relacji, odkrywania siebie na nowo i zwrócenia się ku przyszłości.
Fazy żałoby mogą zmieniać się w czasie, mieszać ze sobą i występować z różnym nasileniem. Domknięcie procesu następuje wtedy, gdy poniesiona strata zostaje zaakceptowana, zintegrowana z naszym całościowym, życiowym doświadczeniem i uznana jako część naszej historii.
Kiedy sięgać po pomoc?
Reakcja żałoby po utracie tego co dla nas ważne jest naturalnym, zdrowym i oczyszczającym procesem. Warto pamiętać, że na określonych etapach żałoby odczuwanie negatywnych stanów emocjonalnych, takich jak lęk, strach, żal, poczucie winy, wściekłość, irytacja czy wrogość w stosunku do siebie i osób z najbliższego otoczenia, jest naturalne i zrozumiałe. Jeśli jednak tego typu uczucia utrzymują się zbyt długo lub na stałe wchodzą w repertuar naszych zachowań warto skorzystać z profesjonalnej pomocy.
Więcej na temat godzenia się ze stratą: „Jak opłakać ból po stracie i okryć się ciepłym szalem samowspółczucia”.